Czyszczenie i oczyszczanie kart tarota.

Karty jak wiadomo są jedynie narzędziem w rękach tarocisty. Tak jak fryzjer o swoje ulubione nożyczki dba, tak i my powinniśmy wiedzieć, jak kart nie zniszczyć. Obalę również kilka mitów spotykanych często na forach, o których pewnie nie raz słyszeliście.
Aaa - no i będzie słów kilka na temat świec...  No to co -  zaczynamy :)

Posiadamy już ulubioną talię kart i... mamy natłok myśli.
Jak trzymać, w czym trzymać, jak układać.
Na jednym forum mówią, że drewniana szkatułka, atłas koniecznie czerwony, świeca tylko biała
do oczyszczania i koniecznie trzeba spać z kartami pod poduszką przez pierwszych
kilkanaście nocy. < sarkazm>
Podstawową sprawą jaką musicie sobie uświadomić, to fakt, że nie tylko w kartach drzemie
"to coś", jest ono przede wszystkim w Was.
Tak jak idealna fryzura, nie będzie jedynie zasługą nożyczek, ale i wprawnej ręki. Nadawanie 78 kartkom papieru w formacie 12 - 8 centymetrów, jakiejś nadzwyczajnej rangi i magicznych możliwości, jest moim zdaniem, dziwne...

Mit : Aby karty dobrze współpracowały, należy karty naenergetyzować kładąc je w nocy pod poduszką.

Prawda : Karty faktycznie należy naenergetyzować. Jest na to wiele sposobów ( np poprzez przesył energii z dłoni, lub medytację ), ale nie należy kłaść się z nimi spać. Dlaczego?
Ponieważ one same, posiadają już swoją energetykę. W zależności od jej rodzaju, mogą spowodować koszmary, ból głowy lub karku. No i jest to co najmniej dziwne, bo który murarz kładzie się spać, z kielnią pod poduszką?? Tylko fanatyk :)

Mit : Karty należy trzymać w specjalnym woreczku, koniecznie w drewnianej szkatułce.

Prawda : Karty należy trzymać tak, by się nie zniszczyły. Czy będzie to
specjalnie ręcznie uszyty woreczek, jedwabna wstążka do związania, oryginalne pudełko - nie ważne! Są ludzie, którzy będą po każdym seansie, układać kolejno każdą kartę, inni ulubione talie będą trzymać w szufladzie biurka. Róbmy tak, jak podpowiada nam intuicja, ale zawsze pamiętajmy, że to jak tak dbamy o karty, mówi nam, jak dbamy o swoje wnętrze. Przy czym nie wpadajmy w skrajności.Należy trzymać się zdrowego rozsądku i umiaru.
Osobiście nie mam żadnego, specjalnego miejsca do trzymania kart. Leżą przy książkach,
w uszytych woreczkach z podkładki na stół made
in biedronka.

Podsumowując - spanie z kartami jest fanaberią. Nadmierne przywiązywanie wagi do miejsca i sposobu przechowywania kart jest niewskazane. Należy słuchać w tym temacie, własnej intuicji. Nie wpadając
w paranoję. Karty to przede wszystkim narzędzie - i niech takim ono zostanie.

Mamy karty rok, pracujemy z nimi dość intensywnie i zaczynają się brudzić. Biały zaczyna się robić lekko szary, widać gdzieś rozlaną kawę lub brudny paluch klienta.
W niektórych przypadkach - tak jak w moim na przykład, jest to rozpraszające. Raz na rok siadam i każdą kartę, przecieram z obu stron lekko wilgotną szmatką, tak by nie zetrzeć farby, ale obrazki odświeżyć. Na zdjęciu widać różnicę w trakcie takiego zabiegu.
Oczywiście nie jest to obowiązkowe, ale czasami warto :)

Karty oprócz fizycznego zanieczyszczenia, zbierają i to doskonale, wszystkie energetyczne syfy. Dlatego, tak przed pierwszym rozkładem, jak i po każdej osobie należy je oczyścić.
Tu też - sposobów jest wiele, a każdy robi, tak jak mu pasuje - reguły i przymusu nie ma.
Przedstawię tu jedynie kilka możliwości.

1. Rozproszenie energii.
Najprostsza, najszybsza i moim zdaniem najskuteczniejsza metoda oczyszczania.
Bierzemy całą talię do ręki i dość mocnym, energicznym ruchem uderzamy w jej brzeg. ( bez względu w które miejsce ), wizualizując sobie szarą materię "wylatującą/wypadającą" z tali.
2. Sól.
Stara ludowa metoda odwołująca się do żywiołu ziemi.
Jeżeli mamy pudełko z tworzywa naturalnego ( może być i woreczek) to nasypujemy na talię szczyptę soli, i odstawiamy wszystko na 24 godziny. Jeżeli pudełka nie mamy, możemy po prostu położyć karty w niedostępnym dla osób trzecich miejscu, posypać solą, odłożyć na dobę.
Należy pamiętać, że sól należy zebrać i "oddać" ziemi. Nigdy nie powinno się takiej soli wyrzucać do śmieci ani inne miejsce pozwalające na kontakt osób niepowołanych z nią.
3. Biała szałwia oraz piołun.
Jak wiadomo obie rośliny, mają silne działanie oczyszczające.
 Karty należy okadzić dymem. W internecie można znaleźć rytuały oczyszczające, w których stosuje się szałwię lub piołun. Dlatego też - nie będę się tu rozpisywała, odsyłam do wujka Google.
4. Kadzidełko.
Odwołuje się do tu, podobnie jak w przypadku szałwii, do żywiołu powietrza. Wyboru zapachu należy dokonać intuicyjnie. Gdy nie mamy możliwości powąchania kadzidła, ( robiąc np zakupy w sklepie internetowym) polecam  stosowanie kadzideł sandałowych, sosnowych lub z białej szałwii. Postępujemy podobnie jak w przypadku trzecim, okadzając całą talię lub pojedynczą kartę.
5. Świeca. 
Jest to jeden z najpopularniejszych sposobów stosowanych w połączeniu z tarotem. Mamy na rynku obecnie wiele rodzajów świec, najczęściej stosowane są to świece parafinowe oraz z wosku pszczelego.
Aby oczyścić karty należy przeciągnąć nad płomieniem całą talię, lub pojedynczą kartę.
Czy należy robić to po każdej sesji? To zależy od tego, czy czujemy zanieczyszczenie na kartach gdy pracujemy z nimi sami.
Mówi się natomiast, że trzeba każdorazowo, oczyszczać talię po wyjściu klienta. Świeca musi palić się, przez co najmniej 20 minut - by wypalić problemy, pozostawione przez wychodzącą osobę. Najczęściej, do tego typu zabiegów używa się świec o kolorze białym. Grzechem byłoby jednak, gdybym nie wspomniała o innych kolorach.
Świeca:
 biała - stosowany do oczyszczania, odbicia i neutralizacji negatywnych energii. Jest to też kolor podnoszący wibracje.

brązowa - doskonale harmonizuje otoczenie.

szara - będzie neutralizowała wszelkie zbyt silne wibracje. Może również być stosowana, do obniżania napięć i zażegnywania wszelkich konfliktów.

błękitna - polecana wszystkim, którzy chcą osiągnąć stan wewnętrznej stabilności. Nastawieni są na wewnętrzny rozwój. Pomaga również nawiązać łączność z własnym ja.

żółta - pomagać będzie, w dotarciu do głębi wszelkich problemów. Przynosi sukces w ich rozwiązywaniu. Idealna jest również dla osób. które uczą się, ponieważ poprawia pamięć i koncentracje.

złota - skojarzy się szybko ze złotem. Będzie więc odpowiadać za aspekt materialny, czyli pieniądze, powodzenie w pracy. Pomoże również w przyciąganiu ludzi, skorych do pomocy.

czerwona - kojarzona z krwią i pożądaniem. Ma ona bardzo silne działanie ochronne. Palić należy w momencie, kiedy mamy klienta z bardzo poważnymi problemami, lub w naszym otoczeniu jest ktoś, nastawiony do nas wrogo. Należałoby jeszcze ostrzec. Kolor ten, wraz z negatywnymi emocjami może czynić krzywdę. Świeca ta ma działanie, unieszkodliwiające naszych nieprzyjaciół.

różowa - jest to kolor miłości, czystej, nieskalanej negatywnymi energiami. Pierwotnej. Będzie od nas odbijał i odpędzał złośliwość i nienawiść.

pomarańczowa- kolor zabawy, beztroski, przyjaźni.

zielona - będzie pomagać w kontakcie z ziemią i wszystkim co z niej pochodzi. Odpowiada jak Cesarzowa również za płodność.

fioletowa - jest to kolor przede wszystkim ezoteryków ( hehe ), będzie pomagał w rozwoju i pracy z magią. Stanowić będzie ochronę duchową, mądrość.

świeca z wosku pszczelego - jest doskonałym jonizatorem powietrza. Odpalona przed snem, będzie poprawiała jego głębokość. Ułatwia skupienie, poprawia koncentrację, pogłębia medytację. Jest również doskonałym sposobem na poprawę samopoczucia. Działa łagodząco, harmonizuje organizm, uwalnia od stresu, nadpobudliwości, wycisza i tonizuje. Posiada również działanie uodparniające oraz oczyszczające.
Pomaga w rekonwalescencji.

To tak w pigułce na temat świec, po więcej odsyłam do książki "Tajniki Magii Świec". 

Aaa... i jeszcze jedno. Można łączyć ze sobą sposoby oczyszczania. Najłatwiej jest, dany sposób sprowadzić do odpowiadającego mu żywiołu i na jego bazie dokonywać połączeń.



Osoby zainteresowane poszerzeniem wiedzy na temat świec, odsyłam do księgarni gdzie można dostać pokazaną na zdjęciu książkę -> klik. Tam również można dostać woreczek ze zdjęcia -> klik

Bardzo dziękuję Kasia Taka za ręcznie robioną, czerwoną świecę, którą dostałam od Ciebie :)
Jest piękna, widać że włożyłaś w nią serce. Niebawem zgłoszę się po niebieską. Dzięki raz jeszcze!

Zachęcam gorąco do pogłębiania wiedzy na tematy poruszone w poście. Są to jedynie podstawy. Życzę owocnego pogłębiania dalszej wiedzy.

Bastet.









2 komentarze:

  1. Magia miłosna to termin używany w kontekście różnych praktyk magicznych, które mają na celu wpłynięcie na uczucia, pożądanie lub relacje miłosne między ludźmi. Istnieje wiele różnych tradycji i wariantów magii miłosnej, a jej praktyki mogą się różnić w zależności od kultury, wierzeń i przekonań.

    Przykłady praktyk związanych z magią miłosną obejmują zaklęcia, rytuały, talizmany, eliksiry czy użycie magicznych symboli, które mają pomóc w przyciągnięciu pożądanej osoby, wzmocnieniu istniejącej relacji lub naprawieniu problemów miłosnych. Niektóre praktyki mogą być bardziej związane z tradycjami okultystycznymi, wierzeniami w magię ludową lub ezoterycznymi systemami wierzeń. Polecam https://astromagia.info

    OdpowiedzUsuń

 

Łączna liczba wyświetleń